Tak bardzo nie mogłam się doczekać nowego roku, by zacząć prowadzić project Life w koszulkach 30x30, że porzuciłam pomysł wypełniania mojego grudniownika, a właściwie odłożyłam go na przyszły rok, i zaczęłam prace z koszulkami. I bardzo się cieszę, bo nie jestem do końca zadowolona z efektu jaki osiągnęłam. Szkoda by mi było, gdybym nie była zadowolona z mojego PL, którego mam zamiar prowadzić miesięcznie, od stycznia.
Przynajmniej mam już trochę wiedzy i postaram się nie popełniać tych samych błędów.
A co do samego dokumentowania grudnia, to chyba osobny album bardziej by mi odpowiadał...
Zdjęć koszulkowego grudniownika prawdopodobnie nie wstawię. Nie jestem z niego zadowolona. Jest to coś w rodzaju pamiętnika z całego miesiąca. Bardzo prywatnego. Pewnie schowam go głęboko w szafie, by nikt go nigdy nie znalazł ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz